Makalu Expedition |
|
Informacje |
|
Do pobrania |
|
Newsletter |
|
Aktualności |
|
|
01-04-2006 18:04 Przygotowania i pozwolenie wejścia na szczyt...Anka, Magda i Jurek czynią przygotowania w Katmandu i dopełniają ostatnich formalności przed wyprawą. Dzień drugi w Katmandu.Dzisiejszy dzień został podzielony na dwie części. Do południa spotkanie w agencji CHO-OYU TREKKING z Nima Nuru, organizatorem wyprawy na miejscu, uzgadnianie szczegółow: jak długo , gdzie dokładnie treking aklimatyzacyjny, kiedy powrót,organizacja helikoptera z Lukli do dolnej bazy pod Makalu (4600 m n.p.m ), namioty, jedzenie, kucharz i oczywiscie ... pieniądze. Przedstawiono nam też sherpę TSIRING NAWANG, który z nami wyrusza juz w poniedziałek na trek a potem będzie towarzyszył Ance i Jurkowi podczas wpinaczki na Makalu. Rozmowy skończyły się szybko i bez większych problemów zostały uzgodnione szczegóły wyprawy. Oczywiscie sporo spraw wypłynie w trakcie ale będą rozwiązywanie na bieżąco.Potem wyprawa do sklepów: lista spraw do załatwienia: od zakupu majonezu, musztardy, zupek, po propan butan i szable śnieżne. Lista długa, ale i czas tutaj biegnie inaczej, wolnie , bez stresu. Z przyzwyczajenia parę razy zaczynałam poganiać i Anka wreście spytała dlaczego mam taką obsesję czasu. Mamy go w nadmiarze... i rzeczywiście. Na wszystko znajduje się czas chociaż doba ma tyla samo godzin co w Polsce...(bardzo twórcze !).Wieczór: spotkanie z Davidem, kordynatorem włoskich dwóch grup, które także będą działać pod Makalu. Anka dopłaciła mu za pozwolenie na wejście na szczyt. Pierwsza rata została wysłana jeszcze z Polski. Dla informacji należy wiedzieć, że aby zmniejszyć koszt pozwolenia na wejście na Makalu, formalnie Anka z Jurkiem jest podłączona do grupy włoskiej działającej w tym samym czasie. W rzeczywistości natomiast tworzą dwusosobowy zespół działający samodzielne...
Archiwum
Najnowsze
Komentarze
|