03-07-2006 16:59 Tak niedawno witaliśmy Anię na lotnisku w Warszawie, a już jutro przed naszą najlepszą alpinistką kolejne wyzwanie - Wyprawa Karakorum 2006 i zdobycie szczytu Gasherbrum I Tym razem Ani towarzyszyć będą Tamara Styś i Dariusz Załuski. O szczegółach wyprawy przeczytać można TUTAJ
Sponsorzy:
więcej >>
12-06-2006 12:48
Przede wszystkim chciałbym sprostować informację o wysokości do której dotarłem -sądzę, że byłem na wysokości około 8100 m, u wylotu źlebu, którym w 2002 Piotr Pustelnik wchodził w kopułę, a w zasadzie w partię szczytową Makalu, bo kopułą trudno nazwać rozległą górę z wieloma wierzchołkami.
Zapalenie gardła i krtani, które dopada mnie na każdej wyprawie udało mi się zaleczyć, ale straciłem jedno bardzo ważne wyjście aklimatyzacyjne przy zakładaniu obozu 2 i zatem nie miałem noclegu powyżej 7000 m, który w połaczeniu z zejściem do... więcej >>
07-06-2006 22:40
Relacja z wejścia na szczyt, spisana ręką Ani, już po powrocie do Warszawy.
21 maja wszyscy (12 Włochów, kilku Szerpów oraz Jurek, Tsiring i ja) wyruszyliśmy w górę. Było to tzw. wyjście ostatniej szansy, gdyż monsun wisiał nad nami jak nieuchronne przeznaczenie. Większość z nas miała poczucie winy, że tak wiele czasu zmarnowaliśmy poprzednio. Z resztą poraz pierwszy wychodziliśmy z bazy w gęstych mgłach, co jeszcze zwiększało nasze obawy. 22 maja wszyscy osiągnęliśmy Makalu-La (7400m), a 23 maja doszliśmy do obozu III (7600m). Po południu Szerpowie... więcej >>
06-06-2006 05:17 Ania i Jurek są już w Moskwie i wszystko wskazuje na to, że w Warszawie będą punktualnie o 9:55.
więcej >>
05-06-2006 10:09 Planowany przylot do Warszawy, lotnisko Okęcie - wtorek 9:55, lot z Moskwy.
Ponieważ samolot z Delhi do Moskwy notorycznie jest spóżniony i nie zdąży się na samolot do Warszawy, jestem umówiony z Magdą, że dam znać z Delhi o ewentualnym spóżnieniu i wówczas przylecimy we wtorek wieczorem.
Pozdrawiam
Jurek
UWAGA!!!
Informację o ewentualnej zmianie godziny przylotu otrzymamy jutro we wczesnych godzinach porannych. Osoby zainteresowane powitaniem Ani i Jurka na lotnisku proszone są o śledzenie... więcej >>
04-06-2006 18:51
Wczoraj po 9 godzinnym czekaniu na samolot z Tumlingtaru) przyleci czy nie przyleci - to chyba jedyny samolot tego dnia, lotnisko jest łąką), przyleciał, na przelot załapało się 16 osób i na szczęście cały nasz bagaż - 6 worów i 7 bębnów , tak więc wieczorem mogliśmy to już suszyć (tj. namioty i sprzęt puchowy). Od rana szykowanie ładunków do cargo powrotnego i załatwianie spraw na mieście: skończyły nam się wizy więc 3 godziny przepadły w imigracji, ponadto załatwianie biletów na odcinek Katmandu-Delhi, bo ich nie kupiliśmy i najważniejsze,... więcej >>
Archiwum
|